|
Brak aktywnych ankiet. |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 22, wczoraj: 1870
ogółem: 1 788 612
statystyki szczegółowe
Ostatnie weekendy były bardzo pracowite , graliśmy na kilku frontach .
Ale opłaciło się !!!
Oprócz oczywistego doświadczenia zdobytego przez naszych chłopaków , możemy również cieszyć się z bezapelacyjnego zwycięstwa w klasyfikacji łącznej Ligi Podokręgu (sama klasyfikacja jest jeszcze dla naszego rocznika nieoficjalna , co nie zmienia faktu , że miło jest widzieć MKS Zaborze na czele tabeli , daleko przed rywalami ) .
Super gra i rewelacyjne wyniki gromadzone przez całą rundę , dały nam w pełni zasłużone I miejsce i miano
M I S T R Z A P O D O K R Ę G U Z A B R Z E
w roczniku 2005 .
W 14 rozegranych spotkaniach odnieśliśmy 12 zwycięstw i 2 razy zremisowaliśmy , nie ponieśliśmy ŻADNEJ porażki (!!) .
Zwycięstw komentować nie trzeba , a i te nieliczne remisy też były w ostatnich minutach „wyciągane” z bardziej niekorzystnych rezultatów , więc brawa dla chłopaków za hart ducha i grę do końca .
Wyniki z poszczególnymi rywalami rozkładały się następująco :
Piast Gliwice 3:2 , 5:2 , 2:2
FA Pyskowice 17:0 , 5:0
Gwarek Ornontowice 8:0
Kolejarz Gliwice 6:2 , 10:0 , 8:0 , 6:0
Promotor Zabrze 2:2 , 2:1
LKS Gierałtowice 4:2 , 9:1
MłoKoSy szły więc jak burza , choć oczywiście nie można powiedzieć , że mecze były spacerkami .
Na brawa zasługuje oczywiście rewelacyjna gra (i wyniki) naszych podopiecznych , ale również i zachowanie , którym charakteryzowali się nasi zawodnicy .
A trzeba tu nadmienić o :
- SZACUNKU DO PRZECIWNIKÓW (niezależnie od aktualnego wyniku meczu)
- umiejętności PRZEPROSZENIA RYWALA po nieczystym zagraniu
- wzajemnym wspieraniu się kolegów z drużyny , gdy któremuś przydarzy się jakiś „klops”
- swoistej rywalizacji w okazywaniu radości po strzelonych bramkach (tzw. „cieszynki”)
- ‘kółeczkach’ przed i pomeczowych
- wspólnych śpiewach i podziękowaniach dla rodziców .
MłoKoSy – byle tak dalej .
Jesteśmy dumni z Waszej postawy – zarówno na boisku , jak i poza nim .
Niniejszym chcielibyśmy też złożyć podziękowania reszcie drużyn - za sportową rywalizację i wspólną zabawę .
U niektórych dało się zauważyć wyraźne postępy poczynione w trakcie przerwy zimowej .
Innym z kolei , słowa uznania należą się za ambitną grę do samego końca i nie zniechęcanie się , gdy wynik był już naprawdę wysoki – przegrywać też trzeba umieć , a Wy to pokazaliście .
My też 2-3 lata temu byliśmy na początku drogi i również nieobce były nam wtedy porażki „dwucyfrowe” . Więc pewnie z każdą następną rundą Wasze wyniki będą szły ku górze . I tego Wam życzymy .
Ale w każdej beczce miodu , musi się znaleźć i łyżka dziegciu .
Nie można więc nie wspomnieć o dość specyficznym zachowaniu jednej z drużyn .
Już jesienią , w jednym z meczów , zawodnicy tamtej ekipy prezentowali bardzo ostrą grę (żeby nie powiedzieć - brutalną) .
W jednej z ostatnich wiosennych kolejek ich agresja przeniosła się poza boisko . Zawodnicy tego zespołu , bez żadnego powodu , używając niewybrednych słów , próbowali deprecjonować naszych chłopaków . Wyzywali naszych podopiecznych od : „lalusiów” , „małp” , „śmierdzieli” , ‘buczeli’ na nich itp.
Ponieważ sytuacja się powtarzała , a winowajcy nie zostali w żaden sposób ukarani przez sztab szkoleniowy – atmosfera konfliktu przeniosła się na boisko i wokół niego .
Potem wystarczyło kilka kontrowersyjnych decyzji sędziego i doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy obydwoma grupami rodziców .
Część dorosłych z obozu rywali (ta część , która wcześniej na obiekcie spożywała alkohol) pożegnała się z nami serdecznym określeniem „debile z Zaborza” .
W tej sytuacji faktycznie nie należy mieć pretensji do dzieci o ich zachowanie – one chyba po prostu innego sposobu komunikacji nie znają .
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich chłopaków z tej drużyny . Część dzieci zachowywała się normalnie - nie prowokowała i nie obrażała .
Szkoda , że licznie zgromadzeni rodzice z drużyny rywali , jak i ich sztab trenerski , w porę nie zdusili w zarodku tego chamskiego zachowania części ze swoich podopiecznych . Na pewno nie doszłoby wtedy do eskalacji konfliktu i wszyscy obejrzelibyśmy zawody w spokoju .
Za nami kolejny sezon Ligi Malucha .
W rozgrywkach uczestniczyło 9 zespołów , w tym dwa nasze .
W zmaganiach grupowych zajęliśmy miejsca 1. (MKS I) i 4. (MKS II) .
Turniej finałowy zakończyliśmy odpowiednio na lokatach 3. I 9.
W pierwszej trójce rozgrywek te same drużyny zajęły takie same lokaty jak rok temu (tylko różnica punktowa była o wiele mniejsza i poziom sportowy też jakby uległ wyrównaniu) .
MKS powtórzył sukces sprzed roku i ustąpił w klasyfikacji generalnej tylko MUKP Dąbrowa Górnicza (II lokata) i Gwieździe Ruda Śl. (I miejsce) .
GRATULACJE dla chłopaków z obydwu MKS-ów .
Dla „jedynki” za wyniki cząstkowe i końcową lokatę ‘medalową’ .
Dla „dwójki” za pokazywanie pazurków i grę z uśmiechem na twarzy – udało Wam się uszczknąć kilka punktów znacznie silniejszym rywalom , a raz nawet pokazaliście „jedynce” , że Wy też umiecie z nimi wygrywać !! Dodatkowo , zawsze graliście w innym składzie osobowym , co też łatwe nie jest .
B R A W O dla wszystkich MłoKoSów !!!
W ciągu całego sezonu drużyny odnosiły następujące rezultaty :
MKS I – zmagania grupowe : 21 spotkań , w tym 18 zwycięstw , 1 remis , 2 porażki (w tym z MKS I)
Turniej finałowy : 4 mecze – 4:0 (MUKP II) , 2:2 (Gwiazda), 0:1 (MUKP I) , 1:0 (GKS)
MKS II – zmagania grupowe : 21 spotkań , w tym 2 zwycięstwa (jedno z MKS I) , 1 remis , 18 porażek
Turniej finałowy : 3 mecze – 0:2 (GKS II) , 0:3 (UKS II) , 1:3 (UKS I) .
Patrząc na wyniki i grę , szczególnie w fazie finałowej , można zauważyć , że drużyna MKS I znacznie podniosła swój poziom sportowy . Lokata ta sama co rok temu , jednak dystans do rywali minimalny – drugie miejsce przegraliśmy z Dąbrową tylko wynikiem meczu bezpośredniego (punktów mieliśmy tyle samo , a bilansem bramkowym byliśmy nawet lepsi) ; a do naszej sztamy z Rudy Śl. – I miejsce - straciliśmy tylko jedno „oczko” (przy remisie w meczu bezpośrednim) .
Jeśli chodzi o MKS II , to też widać wyraźny postęp . W pierwszych 9 meczach były same porażki (dość wysokie) , a w następnych 12 zanotowaliśmy już 1 remis i 2 wygrane . A przecież właśnie o ogrywanie się i podnoszenie poziomu chodziło nam przy tworzeniu drugiej drużyny . Chłopaki , byle tak dalej , a macie szansę na wygryzienie z podstawowego składu kolegów , którzy w tej chwili występują w „jedynce” .
Chcielibyśmy serdecznie pogratulować wygranej w kolejnej edycji LM naszym przyjaciołom z Gwiazdy . Ponownie byliście lepsi , ale dzień naszego tryumfu jest coraz bliżej …
Na marginesie trzeba zaznaczyć , że nasz mecz z Gwiazdą (2:2) był chyba najlepszym widowiskiem dnia , a swoistą wisienką na torcie był gol „rudzioli” zdobyty przewrotką .
Reszcie drużyn dziękujemy za wspólną zabawę i naukę , którą wyciągamy ze wszystkich spotkań z Wami .
No i oczywiście nie można nie wspomnieć o indywidualnym sukcesie jednego z naszych reprezentantów .
Pomimo , że występowaliśmy w czterozespołowej grupie , a co za tym idzie , mieliśmy o wiele mniej meczy do rozegrania , jeden z MłoKoSów w ciągu całego sezonu zdobył najwięcej goli w całym cyklu rozgrywek naszego rocznika i tym samym przypadł mu
T Y T U Ł K R Ó L A S T R Z E L C Ó W
T O M E K S A D K O W S K I
Zaszczytne trofeum przypadło samemu Tomkowi , ale oczywiście zapracowała na nie cała drużyna , bo ktoś naszemu snajperowi musiał piłki dogrywać i w czasie , gdy on absorbował uwagę obrońców , ktoś też musiał pilnować naszych tyłów .
Brawa dla Tomka , brawa dla całej drużyny .
Dorobek Tomka to 26 goli w 25 meczach .
Za jego plecami było 4 rywali z 20 trafieniami w 43 spotkaniach .
Carbo Gliwice | 2:2 | MKS Zaborze Zabrze |
2014-11-15, 13:00:00 |
||
relacja » |
Inne rozgrywki » A-klasa | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 16 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 17 | ||||||||||||||||||||||||
|